Szkody po kunie w dachu – jak uzyskać odszkodowanie? Ekspertyza w Warszawie

Warszawa, jako największe miasto w Polsce, kojarzy się z nowoczesnością, urbanizacją i zgiełkiem metropolii. Niewielu mieszkańców stolicy spodziewa się jednak, że wśród dachów willi, szeregówek i poddaszy domów jednorodzinnych czai się zagrożenie rodem z lasu – kuna domowa. Te zwinne, nocne drapieżniki coraz częściej zadomawiają się na terenie aglomeracji, a ich ulubionym miejscem bytowania są… dachy. Co więcej, ich obecność to nie tylko hałas – potrafią wyrządzić poważne szkody konstrukcyjne, które nierzadko kończą się kosztownymi naprawami.

Dla wielu warszawiaków pierwszym sygnałem obecności kuny są odgłosy drapania i tupania w nocy, jednak zanim zdążą zareagować, może dojść do uszkodzenia izolacji termicznej, przewodów, a nawet elementów konstrukcyjnych więźby dachowej. Dlatego coraz więcej właścicieli nieruchomości w stolicy zadaje sobie pytanie: czy można uzyskać odszkodowanie za szkody po kunie? I jaką rolę odgrywa tu ekspertyza techniczna?

Dlaczego kuny wybierają dachy w Warszawie i jakie mogą spowodować uszkodzenia konstrukcji

1. Miasto a środowisko naturalne – idealne warunki dla kuny

Choć Warszawa jest nowoczesną metropolią, to nie można zapominać, że znajduje się w bliskim sąsiedztwie licznych kompleksów leśnych, takich jak Las Kabacki, Bielański, Bemowski czy Las Bródnowski. Te tereny są naturalnym siedliskiem dla kuny, która w ostatnich dekadach doskonale zaadaptowała się do życia w mieście. Dachy domów jednorodzinnych oferują jej:

• ciepło – szczególnie zimą, dzięki ociepleniu i obecności rur wentylacyjnych,
• ciszę i spokój w godzinach dziennych, gdy domownicy są poza domem,
• łatwy dostęp przez rynny, rury spustowe, szczeliny w pokryciu dachowym,
• materiały do gniazdowania – wełna mineralna, folie dachowe, elementy drewniane.

W rezultacie kuny coraz częściej zasiedlają dachy domów nawet w takich dzielnicach jak Wawer, Ursynów, Wilanów czy Bielany. Szczególnie narażone są osiedla domów jednorodzinnych oraz obrzeża miasta.

2. Rodzaje szkód wyrządzanych przez kuny

Choć zwierzę wydaje się niepozorne, to jego obecność w konstrukcji dachu może mieć poważne konsekwencje techniczne i ekonomiczne. Najczęściej spotykane uszkodzenia obejmują:

• zniszczenie izolacji termicznej – kuna drąży korytarze w warstwach ocieplenia, rozrywa wełnę mineralną i rozrzuca ją po całym poddaszu,
• przegryzanie przewodów elektrycznych i wentylacyjnych, co może prowadzić do zwarć, pożarów lub niesprawnej wentylacji,
• uszkodzenia membran dachowych i folii paroizolacyjnych, powodujące zawilgocenie warstw dachu,
• zanieczyszczenia biologiczne – odchody, szczątki ofiar (kuna to drapieżnik), pozostawione resztki jedzenia, które tworzą środowisko sprzyjające rozwojowi pleśni i bakterii,
• uszkodzenia elementów konstrukcyjnych – w skrajnych przypadkach może dojść do naruszenia deskowania, łat lub nawet więźby dachowej, jeśli zwierzę wygryza sobie przejścia w drewnie.

Co ważne, kuna działa zazwyczaj nocą i długo pozostaje niezauważona. Dlatego często właściciele domów dowiadują się o jej obecności dopiero wtedy, gdy pojawią się przecieki, zawilgocenia lub… niemożliwy do zniesienia odór.

3. Interwencja – jak postępować, gdy podejrzewamy kunę?

W przypadku podejrzenia obecności kuny, należy działać szybko i zdecydowanie. Oto zalecana ścieżka działania:

• obserwacja objawów – hałasy w nocy, ślady odchodów, widoczne uszkodzenia,
• wezwanie specjalisty od odławiania zwierząt – kuna podlega ochronie częściowej, dlatego zabronione jest jej zabijanie. Odłów i wypuszczenie w odpowiednie miejsce musi być przeprowadzony zgodnie z przepisami (ustawa o ochronie przyrody),
• zabezpieczenie wejścia – uszczelnienie szczelin, wymiana siatek wentylacyjnych, montaż kolców i barier,
• ekspertyza techniczna – kluczowy element dokumentacyjny, który będzie niezbędny przy dochodzeniu roszczeń ubezpieczeniowych (więcej o tym w części 2 artykułu).

Należy pamiętać, że kuna potrafi powrócić nawet po kilku miesiącach, jeśli dach nie został zabezpieczony profesjonalnie. Dlatego konieczne jest połączenie interwencji z przemyślanymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi.

4. Kiedy uszkodzenia stają się zagrożeniem konstrukcyjnym?

Wiele osób bagatelizuje obecność kuny w dachu, traktując ją jako hałaśliwego gościa. Tymczasem zniszczenia spowodowane przez to zwierzę mogą prowadzić do poważnych awarii technicznych. Szczególnie niebezpieczne są:

• naruszenie izolacji dachowej – prowadzi do wychłodzenia poddasza i wzrostu kosztów ogrzewania,
• wilgoć i pleśń – mogą z czasem przeniknąć do wnętrza domu, powodując zagrożenie dla zdrowia,
• uszkodzenia nośnych elementów więźby – gdy kuna penetruje drewno, może naruszyć jego integralność, osłabić konstrukcję i doprowadzić do konieczności częściowej wymiany połaci dachowej.

Dlatego każda interwencja powinna być zakończona ekspertyzą techniczną, która oceni skalę szkód oraz możliwości ich naprawy. Tylko wtedy właściciel domu może mieć pewność, że konstrukcja jest bezpieczna – i że ma podstawy do ubiegania się o odszkodowanie.

Podsumowanie

Obecność kuny w dachu w Warszawie to nie tylko kłopotliwy hałas, ale realne zagrożenie dla konstrukcji budynku. Z roku na rok problem nasila się, zwłaszcza w dzielnicach sąsiadujących z terenami zielonymi i leśnymi. Dlatego mieszkańcy stolicy powinni być świadomi możliwych zagrożeń i wiedzieć, jak zareagować, gdy pojawią się pierwsze symptomy obecności dzikiego lokatora.