Czy Twój schron nadal spełnia normy? Ekspertyza techniczna według nowych przepisów o budowlach ochronnych
Spis treści
Czy Twój schron nadal spełnia normy? Ekspertyza techniczna według nowych przepisów o budowlach ochronnych – to pytanie, które coraz częściej pojawia się wśród właścicieli starszych budynków, w których znajdują się schrony, piwnice adaptowane na potrzeby obrony cywilnej czy tzw. ukrycia. W świetle najnowszego rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 21 lutego 2025 r. (Dz.U. 2025 poz. 235), wiele z tych obiektów może wymagać gruntownej oceny technicznej. Czy obiekt, który od dekad uznawano za schron, faktycznie spełnia dziś nowe kryteria odporności? A może to tylko złudzenie bezpieczeństwa?Pan Marek, właściciel czteropiętrowego budynku mieszkalnego z lat 70., przez lata traktował piwniczną przestrzeń jako magazyn, a zarazem miejsce potencjalnego schronienia w sytuacjach kryzysowych. Przekazy lokalnych urzędów, uchylne stalowe drzwi i wyraźne napisy „schron” na drzwiach wejściowych dawały złudne poczucie, że wszystko jest „w porządku”. Do czasu.W lutym 2025 r. pojawiły się nowe przepisy. Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji jasno określiło, że wszystkie budowle ochronne – w tym dotychczasowe schrony i ukrycia – muszą spełniać nowe, precyzyjne wymagania dotyczące odporności na zagrożenia takie jak: fale uderzeniowe, promieniowanie gamma, skażenie chemiczne, pożar czy obciążenia zagruzowaniem. Co więcej, do uznania obiektu za schron potrzebna jest dziś nie tylko tabliczka, ale także ekspertyza budowlana wykonana przez uprawnionego rzeczoznawcę.Wspomniany właściciel, zaniepokojony sytuacją, zleca ekspertyzę techniczną. Rzeczoznawca budowlany rozpoczyna ocenę – mierzy grubość ścian, sprawdza rodzaj zastosowanych materiałów, analizuje możliwość wystąpienia zagruzowania, bada obecność systemu filtrowentylacyjnego. Wynik? Obiekt nie spełnia minimalnych wymagań odporności ogniowej ani wymagań hermetyczności. „Schron” istnieje tylko z nazwy – a jego rzeczywiste właściwości ochronne są znikome.Takich przypadków w Polsce są tysiące. W miastach, osiedlach, a nawet w budynkach instytucji publicznych – schrony, które powstały w ubiegłym wieku, mogą nie spełniać nawet podstawowych norm odporności na falę uderzeniową. Zmieniające się realia geopolityczne i rosnące oczekiwania społeczne sprawiły, że ustawodawca podjął decyzję o usystematyzowaniu i aktualizacji przepisów, które przez lata były niejednoznaczne lub przestarzałe.Rozporządzenie MSWiA z 21 lutego 2025 r. jasno określa, jakie warunki techniczne musi spełnić obiekt, aby został formalnie uznany za budowlę ochronną. W zależności od poziomu ochrony i przeznaczenia, budowla może otrzymać jedną z kategorii: S-0 do S-3 (dla schronów) lub U-1 do U-3 (dla ukryć). Wymagania dotyczą m.in.:
Odporności na nadciśnienie od fali uderzeniowej (od 0,03 MPa do 0,3 MPa),
Grubości i rodzaju konstrukcji ścian oraz stropów,
Odporności ogniowej (min. EI 120),
Zabezpieczeń przed promieniowaniem gamma (osłabienie co najmniej 100-krotne),
Hermetyczności oraz obecności filtrowentylacji,
Możliwości ewakuacji (ilość i lokalizacja wyjść).
Co to oznacza dla właścicieli budynków? Że każdy dotychczasowy schron – publiczny, wspólnotowy czy zakładowy – powinien zostać oceniony pod kątem aktualnych wymagań. I właśnie tutaj wkracza ekspertyza budowlana, której zadaniem jest szczegółowe określenie stanu technicznego obiektu, jego odporności mechanicznej, ogniowej, przeciwwybuchowej oraz ocena, czy możliwa jest jego adaptacja do aktualnych standardów.Dla osób zarządzających nieruchomościami oznacza to konieczność podjęcia działań – od inwentaryzacji technicznej, przez zlecenie ekspertyzy, aż po ewentualne prace modernizacyjne. Należy podkreślić, że brak aktualnej oceny może skutkować nie tylko wykluczeniem obiektu z ewidencji budowli ochronnych, ale również brakiem możliwości realnej ochrony ludzi w sytuacjach zagrożenia.Rozporządzenie MSWiA nie pozostawia wątpliwości – czas fikcyjnych schronów minął. Dziś liczy się konkret: grubość betonu, ciśnienie nadciśnienia, skuteczność filtrów i realna odporność na zewnętrzne zagrożenia. Dlatego warto zadać sobie pytanie:Czy Twój schron naprawdę Cię ochroni? Czy wytrzyma falę uderzeniową, promieniowanie i pożar?Jeśli nie masz pewności – najwyższy czas skonsultować się z rzeczoznawcą budowlanym i rozpocząć ocenę techniczną zgodnie z najnowszymi przepisami. Bezpieczeństwo nie może być fikcją – musi być potwierdzone faktami, dokumentacją i badaniami. Tylko wtedy możesz spać spokojnie – wiedząc, że Twój schron nie jest jedynie napisem na drzwiach, ale realnym miejscem ochrony.
Czym są budowle ochronne i kto je powinien ocenić?
Budowle ochronne to szczególny rodzaj obiektów budowlanych lub ich części, których podstawową funkcją jest zapewnienie bezpieczeństwa ludzi w sytuacjach zagrożenia życia. Mogą to być zarówno specjalnie zaprojektowane schrony, jak i odpowiednio przystosowane pomieszczenia w istniejących budynkach – najczęściej w piwnicach lub częściach podziemnych. Jednak nie każda piwnica nadaje się do tej roli. Obiekt musi spełniać ściśle określone wymagania odpornościowe, materiałowe i konstrukcyjne, zgodnie z aktualnymi przepisami prawa.Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 21 lutego 2025 r. (Dz.U. 2025 poz. 235), budowle ochronne dzielą się na dwie główne kategorie: schrony i ukrycia. Różnica między nimi wynika z zakresu ochrony, jaką zapewniają oraz wymagań technicznych, które muszą spełnić.Schrony to budowle zapewniające pełną ochronę przed oddziaływaniem środków rażenia – takich jak fala uderzeniowa, promieniowanie, ogień czy skażenie chemiczne. Z kolei ukrycia zapewniają podstawową ochronę – najczęściej przed odłamkami, zagruzowaniem czy warunkami pogodowymi, ale bez gwarancji bezpieczeństwa w przypadku eksplozji lub skażeń środowiskowych.Rozporządzenie wprowadza ściśle określoną klasyfikację:
S-0 – podstawowy poziom ochrony schronu: odporność na nadciśnienie fali uderzeniowej co najmniej 0,03 MPa i zagruzowanie,
S-1 – zwiększona odporność: nadciśnienie co najmniej 0,1 MPa,
S-2 – wysoki poziom odporności: co najmniej 0,2 MPa,
S-3 – bardzo wysoka odporność: minimum 0,3 MPa, stosowana dla obiektów o strategicznym znaczeniu,
U-1 – ukrycie chroniące przed wiatrem, odłamkami i zagruzowaniem,
U-2 – ukrycie dodatkowo odporne na pożar,
U-3 – ukrycie, które zapewnia również ochronę przed falą uderzeniową (ale na poziomie niższym niż schrony).
Taka klasyfikacja pozwala lepiej określić funkcję obiektu oraz dobrać adekwatne środki oceny i modernizacji. Kluczowe jest jednak, by każdy obiekt, który ma być uznany za budowlę ochronną, przeszedł formalną ocenę techniczną przeprowadzoną przez osobę posiadającą stosowne uprawnienia techniczne.Oceny takiej nie może wykonać dowolna osoba ani zwykły inspektor. Ekspert, posiadający uprawnienia zgodne z przepisami Prawa budowlanego i specjalizujący się w konstrukcjach budowlanych, jest jedyną osobą uprawnioną do sporządzenia ekspertyzy technicznej potwierdzającej zgodność budowli z wymaganiami rozporządzenia. Jego zadaniem jest szczegółowa analiza m.in.:
grubości i rodzaju materiałów konstrukcyjnych (beton, cegła, stal),
odporności ogniowej i mechanicznej,
możliwości przenoszenia obciążeń od zagruzowania,
hermetyczności pomieszczeń i instalacji filtrowentylacyjnych,
układu ewakuacyjnego i lokalizacji wyjść zapasowych,
odporności na falę uderzeniową i promieniowanie gamma.
Na podstawie zebranych danych i obliczeń rzeczoznawca przypisuje obiektowi odpowiednią kategorię odporności (np. S-0 lub U-2) lub stwierdza brak możliwości uznania go za budowlę ochronną. Taka ekspertyza staje się podstawą do dalszych decyzji – np. rejestracji w ewidencji budowli ochronnych, przeprowadzenia modernizacji lub wyłączenia z użytkowania.Warto dodać, że w przypadku schronów i ukryć wybudowanych kilkadziesiąt lat temu, które powstawały według dawnych norm (np. według tzw. schronów kategorii P i A), nowe przepisy pozwalają – po spełnieniu warunków technicznych – na ich ponowną kwalifikację zgodnie z aktualną kategorią odporności (odpowiednio jako S-0 lub S-1). Warunkiem jest jednak brak uszkodzeń, konserwacja oraz udokumentowana odporność konstrukcji.Dlaczego to wszystko jest takie ważne? Bo tylko rzetelnie ocenione i sprawdzone obiekty mogą zagwarantować ochronę w warunkach realnego zagrożenia – czy to w przypadku konfliktu zbrojnego, katastrofy przemysłowej, czy klęski żywiołowej. Brak formalnej kwalifikacji budowli ochronnej może oznaczać nie tylko wykluczenie z ewidencji, ale również zagrożenie życia osób, które w niej przebywają.Jeśli więc zarządzasz budynkiem, w którym znajduje się piwnica z napisem „schron” – nie zakładaj, że wszystko jest w porządku. Zgłoś się do specjalisty, zleć ocenę i uzyskaj jednoznaczną odpowiedź na pytanie: czy to rzeczywiście budowla ochronna, czy tylko pusta etykieta?
Nowe wymogi prawne – co się zmieniło?
Wejście w życie rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 21 lutego 2025 r. (Dz.U. 2025 poz. 235) to przełomowy moment dla właścicieli budowli ochronnych, administratorów nieruchomości oraz wszystkich osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ludności w sytuacjach zagrożenia. Przepisy te wprowadzają konkretne, mierzalne i weryfikowalne kryteria techniczne, które każda budowla ochronna musi spełniać, aby zostać formalnie zakwalifikowana jako schron lub ukrycie. Koniec z niejasnymi wytycznymi – teraz liczy się wytrzymałość konstrukcji, właściwości materiałowe oraz odporność na konkretne typy zagrożeń.Przepisy te dotyczą nie tylko nowych inwestycji, ale również tzw. dotychczasowych budowli ochronnych, które były zbudowane przed wejściem w życie ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej. W praktyce oznacza to, że tysiące schronów z lat PRL – zarówno w budynkach mieszkalnych, jak i przemysłowych – musi zostać zweryfikowanych pod kątem zgodności z aktualnymi wymaganiami.Co się konkretnie zmieniło? Oto główne obszary techniczne objęte rozporządzeniem:
Grubość ścian, izolacja i odporność na ostrzał
Aby obiekt mógł zostać uznany za budowlę ochronną, jego ściany i stropy muszą zapewniać ochronę przed odłamkami amunicji oraz ostrzałem z broni małokalibrowej. Rozporządzenie określa dokładnie dopuszczalne konstrukcje:
żelbet klasy C20/25 o grubości minimum 25 cm,
stal o grubości co najmniej 3 cm,
mur z cegły pełnej: minimum 38 cm,
mur z bloczków silikatowych: minimum 36 cm.
W przypadku konstrukcji wielowarstwowych dopuszcza się obliczenie grubości ekwiwalentnej z wykorzystaniem współczynników redukcyjnych. Co ważne – budowle całkowicie zagłębione poniżej poziomu terenu mają możliwość spełnienia wymogów bez stosowania tak dużej grubości materiałów osłonowych.
Ochrona przed promieniowaniem gamma
Jednym z najważniejszych aspektów ochrony ludności w sytuacjach skażeń jest osłabienie promieniowania gamma z opadu promieniotwórczego. Rozporządzenie wymaga minimum 100-krotnego osłabienia promieniowania. Osiąga się to m.in. poprzez odpowiednią grubość materiałów osłonowych:
beton lub żelbet – minimum 40 cm,
mur z cegły pełnej – 51 cm,
stal – 12 cm,
ołów – 5,2 cm,
grunt nasypowy o gęstości min. 1600 kg/m³ – 60 cm.
Dodatkowo, drogi promieniowania (np. przez wejścia i otwory techniczne) muszą zawierać załamania lub osłony, które zapewnią dodatkowe tłumienie – np. dwa załamania pod kątem prostym lub odpowiednie drzwi hermetyczne.
Szczelność i hermetyczność konstrukcji
Ochrona przed środkami chemicznymi, biologicznymi oraz promieniotwórczymi wymaga pełnej hermetyczności pomieszczeń ochronnych. Budowla musi wytrzymywać nadciśnienie wewnętrzne na poziomie minimum 25 Pa. Wymagane są systemy uszczelnień otworów, specjalne przepusty i urządzenia blokujące przedostawanie się szkodliwych substancji do wnętrza.
Odporność na pożar i zagruzowanie
W sytuacji pożaru zewnętrznego budowla musi przez minimum 2 godziny (EI 120) zachować odporność ogniową. Co więcej, przez 6 godzin temperatura wewnętrzna nie może przekroczyć 30°C, co wymaga zastosowania materiałów o wysokiej izolacyjności cieplnej. Budowla musi także wytrzymać obciążenia wynikające z zawalenia konstrukcji powyżej – zgodnie z wysokością nadbudowy, np. co najmniej 10 kN/m² + dodatki za każdą dodatkową kondygnację.
Systemy filtrowentylacyjne
Wszystkie budowle ochronne muszą być wyposażone w systemy filtrowentylacyjne umożliwiające przebywanie wewnątrz przez co najmniej 48 godzin w pełnej izolacji od atmosfery zewnętrznej. Systemy te muszą zawierać filtry HEPA, sorbenty, zawory przeciwwybuchowe i elementy umożliwiające nadciśnienie oraz kontrolę parametrów powietrza.
Kategorie odporności a ich funkcje
Na podstawie wykonanej ekspertyzy technicznej każdej budowli ochronnej przypisuje się kategorię odporności w przedziale od S-0 do S-3 (dla schronów) lub od U-1 do U-3 (dla ukryć). Im wyższa kategoria, tym większy zakres ochrony i bardziej rygorystyczne wymagania konstrukcyjne.Przykład:
S-0: ochrona przed falą uderzeniową o ciśnieniu 0,03 MPa,
S-3: ochrona przed ciśnieniem 0,3 MPa i pełne zabezpieczenie na wypadek konfliktu zbrojnego,
U-1: minimum – ochrona przed wiatrem, odłamkami, zagruzowaniem,
U-3: ochrona również przed pożarem i częściowo przed wybuchem.
Nowe przepisy pozwalają na rzetelną, techniczną klasyfikację wszystkich dotychczasowych obiektów. Koniec z uznaniowością – teraz wszystko musi być udokumentowane, przeliczone i sprawdzone przez rzeczoznawcę budowlanego. Tylko wówczas budowla może zostać zakwalifikowana jako element realnej infrastruktury ochrony ludności.
Ekspertyza techniczna krok po kroku – jak przebiega ocena schronu?
Po wejściu w życie rozporządzenia MSWiA z 21 lutego 2025 r. (Dz.U. 2025 poz. 235), żaden schron ani ukrycie nie może być traktowane jako budowla ochronna wyłącznie na podstawie przeszłego przeznaczenia czy historycznego oznakowania. Aby formalnie uznać obiekt za pełniący funkcję ochronną, niezbędna jest ekspertyza techniczna wykonana przez rzeczoznawcę budowlanego. To właśnie ona weryfikuje, czy konstrukcja rzeczywiście spełnia wymogi określone przepisami – i w jakim zakresie.Proces sporządzania takiej ekspertyzy to złożone działanie techniczne, które przebiega według ściśle określonej procedury. Poniżej przedstawiamy, jak wygląda krok po kroku.
1. Inwentaryzacja budowli
To pierwszy i absolutnie niezbędny etap. Rzeczoznawca budowlany rozpoczyna od szczegółowej inwentaryzacji obiektu. Obejmuje ona zarówno część architektoniczno-konstrukcyjną, jak i elementy instalacyjne oraz wykończeniowe. Wykonywana jest dokumentacja fotograficzna, pomiary geometryczne oraz weryfikacja dostępu do dróg ewakuacyjnych, przepustów technicznych i wejść.Na tym etapie analizuje się także usytuowanie obiektu względem poziomu terenu (czy budowla znajduje się poniżej gruntu), ocenę strefy zagruzowania oraz rozmieszczenie elementów infrastruktury technicznej, takich jak systemy wentylacyjne czy drzwi ochronne.
2. Pomiary, badania i analiza materiałów
Kolejny etap to badania materiałowe i konstrukcyjne. Rzeczoznawca dokonuje m.in. pomiaru grubości ścian, stropów i warstw ochronnych, często przy użyciu narzędzi nieniszczących, takich jak sklerometr, młotek Schmidta czy ultradźwięki. Kluczowe jest określenie rodzaju materiału (beton, cegła, stal, grunt) oraz jego klasy wytrzymałości.W przypadkach wątpliwych mogą być wymagane odwierty lub ekspertyzy laboratoryjne. Dodatkowo sprawdza się stan konstrukcji – pęknięcia, zawilgocenia, korozję elementów stalowych oraz szczelność pomieszczenia. Badaniu podlegają także drzwi, zamknięcia, zawory, filtry, a nawet instalacje elektryczne i zabezpieczenia ppoż.
3. Weryfikacja odporności na zagrożenia
Najważniejsza część ekspertyzy to ocena zgodności budowli z wymaganiami ochronnymi opisanymi w rozporządzeniu. Rzeczoznawca dokonuje obliczeń lub opiera się na danych producenta i analizie konstrukcji, by sprawdzić, czy budowla spełnia wymogi w zakresie:
obciążenia od wiatru (≥ 2 kPa),
odporności na ostrzał i odłamki (grubości i materiały osłonowe),
nośności konstrukcji na zagruzowanie (od 10 kN/m² wzwyż),
odporności na promieniowanie gamma (100-krotne osłabienie),
hermetyczności i nadciśnienia (≥ 25 Pa),
ochrony przed ogniem (EI ≥ 120 min i nieprzekroczenie 30°C),
reakcji na falę uderzeniową wybuchu (ciśnienia od 0,03 MPa do 0,3 MPa),
ochrony przed skażeniami CBRN (wraz z działającym systemem filtrowentylacyjnym).
W razie potrzeby wykonuje się symulacje obciążeń, obliczenia nośności oraz weryfikację wytrzymałości poszczególnych elementów. Często analizowane są również logi eksploatacyjne obiektu, dokumentacja archiwalna oraz ewentualne wcześniejsze naprawy lub modernizacje.
4. Klasyfikacja odporności – przypisanie kategorii S lub U
Na podstawie wyników technicznych rzeczoznawca dokonuje formalnej kwalifikacji budowli ochronnej. Przypisuje jej kategorię odporności, zgodnie z §13 rozporządzenia:
S-0 do S-3 – dla schronów o rosnącej odporności na falę uderzeniową,
U-1 do U-3 – dla ukryć o podstawowej ochronie (wiatr, odłamki, pożar).
Jeśli obiekt nie spełnia żadnych z wymaganych parametrów, może zostać uznany za nienadający się do funkcji ochronnej lub wymagać modernizacji i ponownej weryfikacji po wykonaniu prac budowlanych.
5. Dokumentacja końcowa – co zawiera raport rzeczoznawcy budowlanego?
Efektem końcowym jest pisemna ekspertyza techniczna, zawierająca:
opis obiektu i jego lokalizacji,
inwentaryzację konstrukcji i materiałów,
wyniki pomiarów i analiz odporności,
symulacje, obliczenia techniczne i zdjęcia,
ocenę poziomu ochrony oraz przypisaną kategorię odporności,
zalecenia – czy budowla spełnia normy, czy wymaga modernizacji,
podpis i uprawnienia rzeczoznawcy budowlanego.
Taki dokument ma moc dowodową – może być przedkładany władzom lokalnym, służbom zarządzania kryzysowego, a także wykorzystany jako podstawa do dalszych działań adaptacyjnych lub inwestycyjnych.Ekspertyza techniczna to nie formalność – to szczegółowa ocena, która może zdecydować o tym, czy budowla ochronna rzeczywiście zapewni ludziom bezpieczeństwo w sytuacji ekstremalnej. Dlatego jej wykonanie warto zlecić profesjonalistom, którzy nie tylko znają aktualne przepisy, ale potrafią je zastosować w praktyce z zachowaniem najwyższych standardów inżynierskich.
Typowe błędy i niedopasowania – co najczęściej trzeba poprawić?
Wielu właścicieli budynków z lat 60., 70. czy 80. żyje w przekonaniu, że znajdujące się w ich piwnicach pomieszczenia oznaczone jako „schrony” automatycznie spełniają funkcje ochronne. Niestety, w świetle aktualnych przepisów, zwłaszcza po wejściu w życie rozporządzenia MSWiA z 21 lutego 2025 r., takie założenie często okazuje się błędne. Rzeczoznawcy budowlani, dokonując technicznej oceny budowli, coraz częściej identyfikują powtarzalne błędy i niedopasowania konstrukcyjne, które uniemożliwiają zaklasyfikowanie obiektu jako schronu lub ukrycia.Jakie są najczęstsze problemy i jakie mają konsekwencje? Oto przegląd najważniejszych niezgodności.
Zbyt cienkie ściany i stropy z betonu
Jednym z podstawowych kryteriów kwalifikacyjnych dla schronów są odpowiednie grubości elementów konstrukcyjnych. Zgodnie z załącznikami do rozporządzenia, ściany schronów powinny posiadać grubość od 40 cm do nawet 100 cm w zależności od kategorii odporności (S-0 do S-3) i poziomu zabezpieczenia przed falą uderzeniową oraz zagruzowaniem. Tymczasem wiele budowli, które uchodzą za schrony, posiada ściany o grubości zaledwie 25–30 cm, często wykonane z betonu klasy B15 lub niższej. Taki obiekt nie spełnia żadnych norm odpornościowych i może ulec zniszczeniu już przy minimalnym oddziaływaniu dynamicznym.
Brak wentylacji hermetycznej i filtrów
Kolejnym kardynalnym błędem jest brak układu filtrowentylacyjnego, który umożliwia doprowadzanie powietrza do wnętrza obiektu z jednoczesnym filtrowaniem skażeń biologicznych, chemicznych i promieniotwórczych (CBRN). Rozporządzenie wymaga zastosowania systemów umożliwiających utrzymanie nadciśnienia na poziomie min. 25 Pa, a także szybkiej zmiany trybu pracy z czerpania na obieg zamknięty. W wielu przypadkach takie systemy nie istnieją, są zdemontowane lub mają wyłącznie funkcję grawitacyjną – co oznacza, że obiekt nie może pełnić funkcji ochronnej w przypadku ataku lub skażenia.
Drzwi bez odporności na falę uderzeniową i pożar
Wejścia do schronów to jeden z kluczowych elementów ich ochrony. Wymagane są drzwi ochronne o klasie odporności na falę uderzeniową (od 0,03 MPa do 0,3 MPa) oraz odporności ogniowej na poziomie minimum EI120. W praktyce rzeczoznawcy znajdują drzwi stalowe bez certyfikatu, zwykłe drzwi przeciwpożarowe stosowane w budynkach biurowych lub – co gorsza – drzwi drewniane zabezpieczone płytą OSB. W przypadku realnego zagrożenia, takie drzwi nie spełnią swojej funkcji i mogą stać się słabym punktem całego układu ochronnego.
Przestarzałe instalacje elektryczne i brak niezależnych źródeł zasilania
Wiele schronów posiada przestarzałe lub niesprawne instalacje elektryczne, nieprzystosowane do pracy w warunkach izolacji. Zgodnie z rozporządzeniem, budowla ochronna powinna posiadać zapasowe źródło zasilania (np. agregat, akumulatorowy UPS), pozwalające na podtrzymanie działania systemów wentylacyjnych, oświetlenia i sygnalizacji przez co najmniej kilka godzin. Brak takiego rozwiązania wyklucza możliwość przebywania ludzi w obiekcie w czasie awarii zasilania lub w trakcie zagrożenia.
Nieszczelności i brak hermetyzacji
Wymóg hermetyczności schronu to nie tylko kwestia izolacji powietrza – to warunek podstawowy przy skażeniu atmosfery. Niestety, liczne obiekty mają nieszczelne przepusty techniczne, niedomknięcia w stolarce drzwiowej, nieuszczelnione przewody wentylacyjne, brak zatyczek i zaworów zamykających. Każda z tych usterek eliminuje obiekt z kategorii ochronnej. Dla rzeczoznawcy budowlanego to sygnał, że obiekt wymaga gruntownej modernizacji lub nie może być uznany za ochronny.
Zbyt mała głębokość posadowienia i ekspozycja na zagruzowanie
W przypadku ukryć (kategorie U-1 do U-3), dopuszczalne są uproszczone formy zabezpieczeń, ale i one muszą spełniać podstawowe warunki. Tymczasem wiele budowli ochronnych znajduje się tuż pod poziomem terenu lub nawet powyżej gruntu, co znacząco obniża ich odporność na odłamki i zagruzowanie. Brak stropów o odpowiedniej nośności (≥ 10 kN/m²) skutkuje automatycznym odrzuceniem wniosku o zaklasyfikowanie takiej budowli jako ochronnej.
Skutki braku modernizacji – budowla traci status ochronny
Niezgodności wykazane w trakcie ekspertyzy technicznej prowadzą do formalnej decyzji rzeczoznawcy: obiekt nie może zostać uznany za budowlę ochronną. W praktyce oznacza to brak wpisu do ewidencji obiektów ochrony ludności, niemożność wskazania go jako miejsca schronienia w planach zarządzania kryzysowego i brak podstaw do dofinansowania z programów modernizacyjnych.Co więcej, w razie sytuacji kryzysowej – zarówno militarnej, jak i cywilnej (np. skażenia chemiczne) – użytkownicy takiego obiektu nie będą chronieni zgodnie z minimalnymi standardami bezpieczeństwa. Dla właścicieli oznacza to również ryzyko odpowiedzialności cywilnej w przypadku dopuszczenia osób trzecich do przebywania w obiekcie niespełniającym wymagań ochronnych.Podsumowanie: Ekspertyza techniczna pozwala wykryć te kluczowe niedopasowania, a ich usunięcie staje się często warunkiem koniecznym do uzyskania pozytywnej oceny. W kolejnych częściach artykułu omówimy, jak wygląda modernizacja obiektów ochronnych oraz jakie są kroki prawne i formalne po uzyskaniu ekspertyzy.
Adaptacja budowli do nowych norm – czy warto inwestować?
Po przeprowadzeniu ekspertyzy technicznej właściciele starszych obiektów stają przed istotnym pytaniem: czy warto modernizować istniejący schron, czy raczej budować nowy od podstaw? Budowle z lat 60., 70. i 80. XX wieku mogą mieć potencjał, ale często nie spełniają aktualnych przepisów określonych w Rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 21 lutego 2025 r. (Dz.U. 2025 poz. 235). W tej części omówimy realne koszty adaptacji i wskażemy, kiedy inwestycja jest opłacalna.
Możliwości dostosowania obiektów z lat 60.–90.
Wiele budynków posiada piwnice lub dawne schrony, które mają solidną strukturę żelbetową. To dobry punkt wyjścia do przeprowadzenia modernizacji, która może objąć:
Wzmocnienie ścian i stropów – np. poprzez nadbeton, kotwy chemiczne lub dodatkowe płyty ochronne.
Hermetyzację obiektu – uszczelnienie przepustów, montaż specjalnych klap, izolacje przeciwwilgociowe.
Montaż systemów filtrowentylacyjnych – instalacja filtrów przeciwpyłowych i przeciwskażeniowych wraz z nadciśnieniem.
Wymianę drzwi – na modele odporne na falę uderzeniową i ogień.
Instalację zasilania awaryjnego – UPS, agregat lub system akumulatorów.
Adaptacja może być najbardziej opłacalna wtedy, gdy konstrukcja obiektu jest w dobrym stanie technicznym. Ekspertyza techniczna przeprowadzona przez rzeczoznawcę budowlanego może potwierdzić, że zakres prac dostosowawczych jest realny i ekonomicznie uzasadniony.
Szacunkowe koszty – od czego się zaczynają?
Orientacyjne ceny modernizacji schronów (dla obiektu ok. 40–50 m²) zaczynają się od:
Wzmocnienie ścian i stropów: od 45 000 zł
Drzwi ochronne (klasa S-2 lub U-2): od 12 000 zł za komplet
System filtrowentylacyjny: od 22 000 zł
Hermetyzacja i doszczelnienie: od 10 000 zł
Zasilanie awaryjne (UPS, agregat): od 9 000 zł
Ekspertyza techniczna i projekt adaptacji: od 8 000 zł
W praktyce pełna modernizacja może zamknąć się w budżecie od 50 000 , ale wszystko zależy od stanu technicznego, lokalizacji i zakresu prac. W przypadku schronów o większej powierzchni koszty będą proporcjonalnie wyższe.
Kiedy lepiej zbudować od nowa?
W niektórych przypadkach adaptacja nie ma sensu – dotyczy to obiektów, które są:
w złym stanie technicznym (zawilgocone, popękane, o niskiej nośności),
zbudowane z materiałów nieodpornych na falę uderzeniową lub ogień,
niemożliwe do uszczelnienia (np. z powodu nieszczelnych przejść instalacyjnych),
niewłaściwie zlokalizowane lub zbyt płytko posadowione.
Budowa nowego schronu o powierzchni ok. 40–50 m² zgodnego z kategorią S-2 lub U-2 to koszt zaczynający się od 240 000 zł, a kończący nawet na kilkuset tys zł w przypadku obiektów z pełnym wyposażeniem. Mimo wyższych kosztów początkowych, może to być rozwiązanie tańsze w długim okresie – zwłaszcza dla instytucji publicznych i obiektów wielorodzinnych.Dlatego przed podjęciem decyzji kluczowe jest zamówienie rzetelnej ekspertyzy budowlanej, która jednoznacznie wskaże, czy inwestycja w modernizację ma sens ekonomiczny i techniczny.
Kto ma obowiązek zadbać o schron i jak to zrobić zgodnie z prawem?
Po wejściu w życie rozporządzenia MSWiA z 21 lutego 2025 r., obowiązek zapewnienia zgodności schronów i ukryć z nowymi kryteriami spoczywa głównie na właścicielach nieruchomości, zarządcach budynków oraz jednostkach samorządu terytorialnego. Dotyczy to zarówno obiektów publicznych, jak i prywatnych, w których wcześniej istniały pomieszczenia o funkcji ochronnej.Choć samo rozporządzenie nie narzuca ścisłego terminu, rekomenduje się przeprowadzenie oceny technicznej do końca 2025 roku. Pozwoli to uniknąć sytuacji, w której obiekt nie zostanie ujęty w ewidencji budowli ochronnych, co ma znaczenie w kontekście systemu ochrony ludności.Oceny technicznej powinien dokonać rzeczoznawca budowlany z doświadczeniem w konstrukcjach żelbetowych oraz znajomością przepisów ochrony cywilnej. Najlepiej skorzystać z usług biura ekspertyz technicznych, które posiada zespół uprawnionych specjalistów i zapewnia pełną dokumentację dla administracji.
Podsumowanie i wnioski
Bezpieczeństwo mieszkańców nie może opierać się na przypuszczeniach – musi wynikać z twardych danych, norm i materiałów konstrukcyjnych. W świetle nowych przepisów, tylko rzetelna ekspertyza techniczna może odpowiedzieć na pytanie, czy dany schron lub ukrycie rzeczywiście zapewni ochronę w sytuacji kryzysowej.To nie tylko kwestia zgodności z prawem – to świadome zarządzanie ryzykiem i odpowiedzialność za ludzi oraz majątek. Dlatego nie warto zwlekać.Sprawdź, zanim będzie za późno – czy Twój schron naprawdę chroni?